Wymiana instalacji elektrycznej w kuchi - prośba o poradę

[piotrcar]

Tak ale nie kazdy je stosuje....

[Le-Ce]

A w temacie to faktycznie co elektryk, to inne podejście,

zgodnie z powiedzeniem o szkołach (Falenickiej i Otwockiej) :szeroki_usmiech

choć przepisy/wytyczne wszyscy mają takie same :diabelski_usmiech

I jak: "sąd, sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" i bronimy swych opcji jak ruscy Stalingradu :szeroki_usmiech

Robal to zadaj sobie pytanie czy plaszcz wodny, wszelkiego roddaju pompy itd. powinny byc podlaczone pod roznicowke...

Dobra o jaki płaszcz chodzi :?:
Czy od Diora dla kobitek, by im fryz i kreacja siem nie zmokła, przy wyjściu na proszoną kolację do mamuśki :?: :szeroki_usmiech
Czy też o ruską pałatkę z której od bidy można i namiot wydziergać :diabelski_usmiech
Rozumiem, że w grę wchodzi woda, tak więc można, by było spytać, czy nie daj Bóg, Chiński czajnik posiada ten "ubiór" :P i za nic nie należy go wtykać w różniste zabezpieczenia :diabelski_usmiech Co powiedzieć o żelazku, bo też ma wodną sukienkę, do którego ślubna wlewa zarówno wodę jak i wylewa żal, wkurwiona przy prasowaniu gdzie strach koło dechy przechodzić, bo pal sześć przypaloną koszulę, ale gorzej jak w determinacyji swej przystawi do pleców lub dupy, nie zapominając o naciśnięciu magicznego guziczka, by nasze męki ukrócić :evil:
O co więc biega, uprzejmie zapytowywuję :diabelski_usmiech

takich rozwiazań nie stosuje sie w domu/mieszkaniu

Pewnie, bo nie znam nikogo z tej branży, który w obecnej dobie zadał by se trud obliczenia mocy zwarciowych na wykonywanej przez siebie rozdzielnicy, bo to prze ca nie ważne i niepotrzebne a wszystko ma się w jednym palcu a towaru naczepianego jest coraz więcej. :twisted:

Sama ta rozdzielnia gola kosztuje 2-3x tyle co zwykla mala na 48 pol

W brew pozorom nie jest ona tak droga :szeroki_usmiech a poza tym wszystko to można wykonać i na tańszych gratach :szeroki_usmiech

Ostatecznie w domu sa rożnicowki na 3. Jedna na oświetlenie, druga na gniazda i 3 na kuchnie, łazienke. Oświetlenie na 3x1,5 jakby sie dało to i 3x1 by było. Gniazda to do pierwszego w pomieszczeniu 3x2,5 a potem 3x1,5 Gniazda siłowe 3x2,5, no bo po co więcej.

i to jest właśnie jeden z problemów dotyczący rzeźby w terenie pseudo fachowców :evil:

Nie wiem czy dziś, ale mają mi podesłać moi dawni kontrahenci fotki wykonanych własnymi rencami (może co niektórym pisownia nie pasuje :evil: ) zabawek, to wrzucę do posta.

[Maicroft]

Maicroft napisał/a:
Sama ta rozdzielnia gola kosztuje 2-3x tyle co zwykla mala na 48 pol

W brew pozorom nie jest ona tak droga :szeroki_usmiech a poza tym wszystko to można wykonać i na tańszych gratach :szeroki_usmiech

Ja wiem, ze mozna zrobic taniej. Ja mowie, ze sa pewne firmy, ktore z nazwa niosa jakas jakosc, a w tym wypadku za jakosc sie placi

[hubert78]

bo pal sześć przypaloną koszulę, ale gorzej jak w determinacyji swej przystawi do pleców lub dupy

AAA to jusz (musiałem pogrubić żeby czasem nikomu cycki nie opadły) wiem po co osobne obwody różnicowe - żelazko wyłącza a i tak świtło jest i widać gdzie spiepszyć :wink:

A taka na poważnie nie pogniewasz się jak podpytam się Ciebie o różne takie tam na PW ?

[ Dodano: Czw 21 Lut, 13 19:09 ]

Pany to jak w końcu podłączyć? Na dwóch przewodach i w każdym gniazdku "zerowanie"? Czy każde gniazdko na 3 przewodach a w puszce doprowadzającej prąd (gdzie mam tylko L i N) przewód zółto-zielony razem z neutralnym?

Jakie kable kupić i montować w ścianie już wiesz , co do reszty naprawdę nie żałuj paru złoty i zawołaj elektryka na konsultację , bo bez urazy ale takie zabezpieczenie jakie masz na zdjęciu (szafka z bezp) na całą chałupę to jest delikatnie mówiąc obrobinę za mało. Tym bardziej że widać że masz możliwość zamontowania większej szafki nadtynkowej itd. Uwierz mi w przyszłości nie pożałujesz.

[sparrov]

hubert78, spoko. Problem w tym, że to temat o wymianie kabli w mojej kuchni, a nie modernizacji rozdzielnicy... Na co pewnie tez przyjdzie czas

Z elektrykami jest rożnie, a nie znam żadnego fachury. Jeden był zobaczyć gniazdka, pochodził 15 min i powiedział, ze wszystko jest ok. Skasował 100 zł :|, ale spotkała go kara bo zapomniał zabrać śrubokręta i kombinerek :lol:

[Le-Ce]

AAA to jusz

Widzę, (jeszcze ) że Waćpan czujesz blusa - no dobra bluesa - i to mię siem widzi :szeroki_usmiech
zapodając cienkie bateryje 3xA w pilota masz Pan prawo se naciskać, do puki nie padną (lub ja z wycieńczenia przy odpisywaniu :twisted: )

ktore z nazwa niosa jakas jakosc, a w tym wypadku za jakosc sie placi

Patrz Pan a w wielu przypadkach pozostaje to sprawą marginalną, co nie wiem czemu jest totalnie olewane, choć w omawianej kwestii ma znaczącą rolę i to na lata. :!: :!: :!:
Wspomniałem już co się liczy, ale dam jeszcze jeden przykład, krótko wzroczności, ba :!: wręcz głupoty. W 88 roku lokalnemu biznesmenowi z Anina robiłem instalkę co prawda systemu ochrony. Piękna willa :!: Wykładane włoskim marmurem pomieszczenia i łazienki, już w tym czasie gipsy na ścianach. Jedna z nich wyłożona zielonym włoskim marmurkiem w lustrach jak 3-drzwiowe szafy, tu i ówdzie wystające kabelki. Przyjechał możnowładca z faworytą, której kolorek marmurku nie bardzo pasował, bowiem widocznie trzepał jej portmonetkę wyjątkowo często i sumiennie, co prawda nie dziwiłem się, było co :slinka :slinka :slinka gdyż kobitka wyglądała na sponiewieraną z podflekowanymi oczętami wyraźnie wskazującymi na bogactwo nie tylko portfela swego Pana i władcy. Zawyrokowała, iż lepiej by wyglądała w różowym, co dziwnym raczej nie było, bowiem należała do pierwszego pokolenia PEWEX-soskiej Barbi. Na drugi dzień po marmurku nie było śladu, a oczom mym ukazała się profi instalacyja z epoki Gomółki trącając nawet o czasy elektryfikacji wsi i miast. :shock: Z ciekawości zajrzałem do rozdzielni gdzie centralnym punktem był 3fazowy wyłącznik pakietowy przerobiony oczywista na przełącznik faz oraz słusznych rozmiarów zakotwiona solidnie turbaksowa tablica, z co prawda imponującą na te czasy ilością porcelanowych zabezpieczeń, aczkolwiek razem z instalacją nadawała się o kant dupy potłuc. Rozdzielnia była jednakże w piwnicy a łazienka na piętrze. Za tydzień łazienka byla wyłożona różowym marmurkiem. Z tego co słyszalem po trzech latach dowalając urządzeń dumny właściciel okazałej budowli zmuszony był wzmienić instalacje i marmurki znow poszły się jebać. Przecież faceta stać było a mimo wszystko szkłem dupę podtarł.

Na marginesie, czy ktoś z Panów dostał od wykonawcy dokumentację kablową instalacji ( fotograficzną ) przed położeniem tynków :?: Czy wraz z odbiorem wykonanej pracy schemat sznurków i powiązań :szeroki_usmiech z rozrysowanym widokiem rozdzielni, oraz wykonanych pomiarów oporności izolacji i skuteczności zerowania :?:
Tak Enriquez - Pierdolnięty ze mnie Facet, prawda :?: :?: :?:

Dobra, wystarczająco naśmieciłem w tym wątku i tylko patrzeć jak pomachają mi chu....steczką :diabelski_usmiech :!:

[piotrcar]

a wystarczylo polozyc instalacje w rurkach tak jak to sie robi w cywilizowanych krajach i nie bylo by problemu z wymiana instalacji na nowa i marmurki by przetrwaly

[hubert78]

a wystarczylo polozyc instalacje w rurkach tak jak to sie robi w cywilizowanych krajach i nie bylo by problemu z wymiana instalacji na nowa i marmurki by przetrwaly

Taaa i przy tynkowaniu musisz położyć 10 mm więcej tynku żeby nie odbarwiał ścian, a ze 20 mm więcej żeby nie odpadł na załamaniach

[piotrcar]

[quote="hubert78"]

a wystarczylo polozyc instalacje w rurkach tak jak to sie robi w cywilizowanych krajach i nie bylo by problemu z wymiana instalacji na nowa i marmurki by przetrwaly

Taaa i przy tynkowaniu musisz położyć 10 mm więcej tynku żeby nie odbarwiał ścian, a ze 20 mm więcej żeby nie odpadł na załamaniach[

Pierwsze słyszę .

[Maicroft]

Odbarwia to sie od obecnych farb na rynku. Jesli to samo mieszkanie z ta sama instalacja pomalowane 5 lat temu nie mialo zadnego sladu od przewodu, a pomalowane 1,5 roku temu juz ma, to nie jest to wina przewodu, tylko wlasnie ostatniego elementu.

Stare instalacje w latach 60-70tych byly wlasnie kladzione w rurkach(metalowych), jak potem ktos chcial to zmienic, to nie bylo problemu

[piotrcar]

dokladnie i ja uwazam ze tak powinno byc dalej ale ktos z tego zrezygnowal i tak jest jak jest...

[Le-Ce]

a wystarczylo polozyc instalacje w rurkach tak jak to sie robi w cywilizowanych krajach

a miałem już się nie odzywać

Drogi Kolego cuś mnię siem wydaje, że nie znane Ci są fakty, iż ten fascynujący Cię cywilizowany świat wykonywania przyzwoicie swej pracy, był i u nas i trwał już na dekady przed twymi narodzinami, aczkolwiek nie koniecznie stosowany przez różnej maści fachmanów. Prawdą jest, że czas PRL-u wpłynął destrukcyjnie na wielu, ale wierz mi, że mając okazję pobierać szkołę od przedwojennych fachur, wpojono mi stosowne zasady.

Instalki w rurkach wykonywano już w Polsce przed wojną a i osprzęt produkowany przez polskie firmy, był na światowym poziomie choćby wyroby Szpotańskiego, które dzisiaj są poszukiwane przez pasjonatów jako bibeloty. Nie wiem czy Ci znany jest taki wynalazek jak rurki BERGMANA, które stosowano, do końca lat 60 w budownictwie mieszkaniowym.
Sam pracowałem nimi i miło sobie te czasy wspominam.
Ba :!:
Nawet gdzieś w szpargałach leżą jeszcze cęgi do krępowania tych rurek.
Wraz z technologią wielko płytową przyszło sławetne oszczędnościowe rozwiązanie, czyli DYT, który do tej pory nie jednym spędza sen z oczu. W tym czasie już stosowano za żelazną kurtyną popularne dziś S-y, gdzie u nas królowały rodzime zabezpieczenia tak zwane automatyczne oraz porcelanowe zestawy gniazd, główek i bezpieczników. Pojawiły się i plastykowe rurki, złączki, puszki i uchwyty których zaczęto wykonywać instalacje elektryczne. Miało to sens kiedy w instalacjach była możliwość stosowania puszek przelotowych i stosowania pojedynczych przewodów co umożliwiało ich ewentualną wymianę. Jednakże wraz z postępem techniki instalacje były coraz bardziej złożone i wykonywanie ich rurkami zaczęło przysparzać trudności.
Choćby, dla tego, że ilość zchodzących rurek z obwodami do rozdzielni powodował i prowokował do rozbudowy rozdzielnic do monstrualnych rozmiarów.
Wraz z przyjściem kabli powlekanych oraz rurek peszla nagminnie zaczęto je stosować do instalacji. Jednakże samo układanie wymaga sumienności.
Wmawianie inwestorom, że stosujemy rurki, by ewentualnie w przyszłości była możliwość wymiany kabli jest robieniem im wody z mózgu, bowiem przy braku puszek przelotowych na dłuższych odcinkach, jest to rzeczą nie możliwą. Pozostaje więc tylko wykonywanie instalek kablami powlekanymi i odpowiednie wyliczenie obciążeń i podział obwodów oraz ich skuteczne zabezpieczenie.

Stare instalacje w latach 60-70tych byly wlasnie kladzione w rurkach(metalowych)

Owszem, były ale tylko przemysłowe a same gięcie tych rur było tez filozofią, bowiem do przekroju 28 mm używało się odpowiedniej krępownicy a większe przekroje nabijało się suchym przepalonym piachem zabijało kołkami i podgrzewając na kotlince na gorąco wyginało.

To by było Panowie na tyla :diabelski_usmiech

[piotrcar]

Ja juz rezygnuje z tej dyskusji. Jak to mowia starych drzew sie nie przesadza i nieltorym ciezko cos wytlumaczyc.powodzenia

[piramida]

Po co kłaść instalację w rurkach? Przecież kable nie przepalaja się w środku od tak sobie, zazwyczaj problem pojawia się przy łączeniu kabli ze sobą, teraz się rzadko robi puszki, zazwyczaj kable są ciągnięte bezpośrednio do skrzynki lub od gniazdka do gniazdka.

P.S. już widze jak by mi się chciało kuć ściany po to aby utopić rurki w ścianie :lol:

[Le-Ce]

Człeku nie pieprz mi o starych drzewach, :evil:
tylko przedstaw argumenty na wykonanie złożonej instalki w rurkach np. domu piętrowego powiedzmy 450 m/2 :twisted:

Tylko nie na EIB ( jak wiesz czym to się je ), bo to dopiero wystraszy potencjalnego klienta :diabelski_usmiech
Gdyż koszt przyzwoitej to minimum 40.000 tys/zł.

Może i jestem według Ciebie "beton", któremu ciężko coś wytłumaczyć, a szufladki na zdjęciu wzbudziły też zdziwienie, zrealizowane przez betona, ku zdziwieniu wyrośniętych małolatów :diabelski_usmiech
ale co do starego drzewa to EIB miałem w 1 palcu jak tylko powstał ten projekt, a to było wtedy kiedy Ty jeszcze boso za orkiestrą ganiałeś :diabelski_usmiech nie mówiąc o zachodnich rozwiązaniach jeszcze z lat 70 wyczytywanych z fachowego pisma ELEKTROANZAIGER a które do tej pory dla nie których są absolutnie nieznane. Jednakże wtedy nie było Cię nawet w planie 10-letnim.

P.S. ale tych ostatnich stwierdzeń nie bierz tak bardzo do siebie,
Pozdr.

[ Dodano: Sob 23 Lut, 13 20:51 ]

już widze jak by mi się chciało kuć ściany po to aby utopić rurki w ścianie

Dlatego ogarnięty architekt przewiduje szachty na poszczególne instalacje, tak by nie kolidowały ze sobą i nie prowokowały do wolnej amerykany :P
ale to jest całkiem osobny temat.

[piramida]

Le-Ce, tak sobie pomyslałem o rurkach i starym mieszkaniu w bloku do remontu w którym trzeba wpuścić rurki :roll: a odnośnie nowego budownictwa, ścian w konstrukcji szkieletowej to śmiało można się bawić w rurki puki jeszcze jest kasa z początku budowy :szeroki_usmiech

[piotrcar]

Calkiem niedawno robilem przedszkole o powierzchni ponad 1000m kwadratowych w rurkach i peszlu wiec nie widze problemu aby zrobic dom o powierzchni 450.pracuje w szwecji i tu wszystko robi sie w rurkach lub w peszlu a chodzby po to zeby za 20 lat wciagnac nowe przewody bez rozwalenia wszystkiego. Napewno zdarzylo ci sie wiercic dziure w stanie i pechowo na calej scianie trafiles kabel i co wtedy????

[sparrov]

Poszedlem po rozum do glowy i w pn elektryk ciagnie cztery obwody od rozdzielni do kuchni: zmywarka, mikrofala, gniazda nad szafkami i swiatlo

[piotrcar]

Jak pokazalem w pracy kabel ydypzo to sie mnie zapytali co to jest i do czego to sie je.wiec opowiedzialem im jak wygladaja instalacje w polsce to malo nie wyszli z siebie i staneli obok.ja rozumiem ze latwiej zatynkowac kabel niz kuc na rurki itd. Tylko ze elektryk w polsce robi wszystko od kopania do kucia a w szwecji jest roznica ze elektryk robi instalacje a kopie czy kuje ten co jest od tego

[Le-Ce]

w którym trzeba wpuścić rurki

Podaj mi powód dlaczego rurki :?: pomijając oczywiście remont :szeroki_usmiech

[piotrcar]

Zrobiles bardzo dobrze ale polecam jeszcze jeden kabel do lodowki

[ Dodano: Sob 23 Lut, 13 21:05 ]
Napisalem ci juz wyzej

[endryu]

piotrcar, Jakiego typu kabelki kładziecie w rurki w Sverige :idea:

[piotrcar]

Nie wiem czy wiesz ale szwecja jest jednym z bezpieczniejszych krajow pod wzgledem instalacji elektrycznych wiec nic glupi nie wymyslil sobie rurek od tak. Mysle ze jeszcze pare lat i powroca do tego i w polsce

[ Dodano: Sob 23 Lut, 13 21:10 ]
Zazwyczaj jest to fk albo fq w google napewno znajdziesz

[Le-Ce]

Napewno zdarzylo ci sie wiercic dziure w stanie i pechowo na calej scianie trafiles kabel i co wtedy????

Pisałem, pełna dokumentacja fotograficzna ( dawniej były dodatkowe koszta z wywołaniem zdjęć ) z numeracją ścian i rzutem na planie załatwia sprawę.

pracuje w szwecji i tu wszystko robi sie w rurkach lub w peszlu a chodzby po to zeby za 20 lat wciagnac nowe przewody bez rozwalenia wszystkiego.

Zakładam, że wraz z puszkami przelotowymi lub o dwa rozmiary większe przekroje rurek i przewody pojedyńcze a nie nasz YDYp-lub o, które przy falbanach jakie zostawiają z peszla monterzy wyciągnięcie takiego kabla i wciągnięcie na odcinku 30 m z zakrętami to rzecz niewykonalna i przysłowiowy pic na wodę.
Rurki zostały stworzone po to by zabezpieczać mechanicznie pojedyńcze kable instalacyjne z jednowarstwową izolacją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Jak wiadomo w jednej rurce nie mogą być prowadzone dwa różne obwody. Tak więc z biegiem czasu rurek na ścianie przybywało. Było tak, że podejście do rozdzielni układało się z 4 lub 5 warstw i grubość tego podejścia była jak głębokość rozdzielni. Co do jednego obwodu, to już widziałem i takie rozwiązania fachur, że puszczali w 5x2,5 dwa, zgodnie z powiedzeniem, polak potrafi wykombinować cuda.

chodzby po to zeby za 20 lat

dobrze zaprojektowana instalka nie będzie potrzebowała wymiany chyba, że użytkownik przekroczy przewidywane obciążenia, co niestety bywa. Jednakże od tego są fachowcy by to przewidywać i stosować odpowiednie zapasy.

Poszedlem po rozum do glowy

i o to chodziło

Na marginesie dodam, ze nie wszyscy mają tą świadomość, iż piprztyk na róznicówce z literką T nie jest tylko wątpliwą ozdobą a służy do testu, który raz na kwartał powinno się obowiązkowo wykonywać :!:

[ Dodano: Sob 23 Lut, 13 22:15 ]
I to jest, to w jaki sposób można przez niedomówienie zrobić komuś wodę z mózgu :twisted:

Według specyfikacji ERICSSONA o oznaczeniu fk i fq, bo takich kabli używasz to pojedyńczo powlekane przewody elektryczne.

http://archive.ericsson.net/service/internet/picov/get?DocNo=28701-SV/LZT108511&Lang=EN&rev=A

Czyli usiłujesz udowodnić wyższość szwedzkich rozwiązań, które z od lat i u nas funkcjonują a o czym widocznie nie miałeś zielonego pojęcia. :szeroki_usmiech
Jednakże stosowane są rzadko z uwagi na pracochłonność wykonania takich instgalacji.

[endryu]

Zakładam, że wraz z puszkami przelotowymi lub o dwa rozmiary większe przekroje rurek i przewody pojedyńcze a nie nasz YDYp-lub o

dlatego pozwoliłem sobie wcześniej zapytać kolegę piotrcar, o typ stosowanych przewodów (kabelkowych-bo o takich myślałem w takich rozwiązaniach typu DY lub LgY- ale linka chyba nie).
Wujek google o kabelkach fk fq coś za dużo nie chce mówić :?: I jakimi przekrojami te instalacje w rurkach są wykonywane :?: